Wydaliśmy 560 zł.
Wygenerowaliśmy ponad 16 tys. przychodu
dla klienta z branży maszyn.
W jednej z wielu kampanii.
GIZO
o nas
4 lata temu
Nasza Firma współpracuje z Echo Marketing od 2 miesięcy i z pełną satysfakcją możemy uznać że był to strzał w 10 🙂 Na efekty nie trzeba długo czekać, wystarczą 2-3 tygodnie aby otrzymać oczekiwany efekt (rozliczany nie poprzez statystyki, ale poprzez zwiększenie sprzedaży bądź usługi firmy). Osobiście współpracuję z Panem Dariuszem i z całą pewnością mogę stwierdzić że w 100% poświęca się aby przysłowiowo ,,doprowadzić za rączkę” klienta prosto na naszą stronę gdzie w pełni dostosowana i zoptymalizowana strona zachęci go do dalszego wgłębiania się w tematykę naszego produktu.
Nasza współpraca z GIZO
Gizo to polska rodzinna firma zajmująca się przede wszystkim sprzedażą i wynajmem maszyn budowlanych. Świadczy też usługi serwisowe oraz oferuje części zamienne, a dodatkowo organizuje szkolenia UDT na podnośniki i wózki widłowe.
GIZO posiada 12 oddziałów rozlokowanych na terenie całego kraju, ale działa też w wielu krajach Unii Europejskiej. Dysponuje bogatą flotą składającą się z ponad 2 500 różnego typu maszyn.
Przez ponad 30-lat działalności GIZO zdobyło zaufanie tysięcy partnerów, zarówno dużych firm rafineryjnych czy energetycznych, jak i niewielkich przedsiębiorstw. Dzięki temu, że oferuje maszyny uznanych producentów, cieszy się opinią rzetelnego oraz uczciwego dostawcy.
Celem naszych działań jest pozyskanie klientów realizujących inwestycje budowlane oraz zwiększenie sprzedaży i skali wynajmu maszyn wśród firm na terenie Polski. Dążymy również do efektywnego rozpromowania marki wśród klientów zagranicznych. Wyzwanie stanowi konkurencyjny rynek oraz aktualna sytuacja gospodarcza, która skłania przedsiębiorców do poszukiwania najbardziej opłacalnych rozwiązań.
Podstawową wartością, wokół której budujemy współpracę, jest zaufanie. Stawiamy na transparentność działań, efektywne wykorzystanie budżetu GIZO i wzajemne wsparcie w poszukiwaniu intratnych rozwiązań. Stały kontakt, cykliczne podsumowania osiąganych wyników oraz partnerskie relacje bazujące na wzajemnej otwartości pozwalają nam osiągać kolejne cele i wspólnie się rozwijać.
Krok 1. Zdemaskowaliśmy poważne niedociągnięcia agencji, z którą współpracowało GIZO i wystartowaliśmy z działaniami
Firma GIZO 4 lata temu zgłosiła się do nas z polecenia. Klient nie był zadowolony ze współpracy z inną agencją obsługującą go w obszarze SEO i Google Ads. Problem tkwił między innymi w niejasnej interpretacji danych prezentujących osiągane wyniki. Klarowna sytuacja na tym polu jest dla ECHO kluczowa. Nie wróżymy z przysłowiowych fusów. Pracujemy na liczbach i właśnie od liczb zaczęliśmy rozmowy o możliwościach współpracy.
Już na pierwszym spotkaniu na konkretnych danych pokazaliśmy klientowi, w jakim stopniu aktualnie wykorzystywany jest potencjał sprzedażowo-marketingowy firmy. Dokonaliśmy ilościowego i jakościowego zestawienia haseł, którymi posługują się użytkownicy poszukujący podnośników (od promocji tych maszyn zaczęliśmy), z tymi, które w tamtej chwili działały na rzecz GIZO.
Rozdźwięk był piorunujący. Okazało się, że istnieje jeszcze ogromne pole do zagospodarowania – GIZO partycypowało w ułamku rynku, podczas gdy istniały realne możliwości, by osiągnąć znacznie więcej.
Dla właściciela GIZO, osoby wymagającej, oczekującej konkretnych efektów (za nie przecież płaci kolejne faktury), informacja ta była najważniejszym argumentem za rozpoczęciem działań z naszą agencją.
Wysokie wymagania to tylko jedna strona medalu. Zespół GIZO od samego początku jest niezwykle zaangażowany we współpracę. Oczekując konkretnego przełożenia naszych działań na wyniki finansowe firmy, podobnie jak my stawia na partnerstwo. Rozumie, że bez niego prędzej czy później dochodzi się do ściany. Wzajemne zrozumienie spowodowało, że wystartowaliśmy z jeszcze większym niż zwykle apetytem na sukces.
Krok 2. Rozpoczęliśmy kampanię zaprojektowaną z zegarmistrzowską precyzją
Zaczęliśmy od gruntownego zapoznania się z celami sprzedażowymi GIZO, szeroką ofertą i grupą docelową. Pozwoliło nam to zaprojektować skuteczną kampanię reklamową, która celnie trafiała z odpowiednim komunikatem prosto do potencjalnych klientów firmy.
Duży nacisk położyliśmy na stworzenie szerokiej listy słów wykluczających. Są to hasła, które należy zabezpieczyć, aby reklama nie była klikana przez przypadkowych odbiorców, a tym samym, by w ten sposób nie marnować cennego budżetu.
W pierwszym miesiącu działań dodaliśmy na koncie reklamowym klienta 16 768 wykluczeń (dla porównania poprzednia agencja dodała 1 558 wykluczeń na przestrzeni całej współpracy z GIZO). Jeśli chodzi o „uszczelnianie” kampanii w trosce o finanse naszych partnerów, wykazujemy unikatowe podejście. Tak stwierdziło samo Google, kiedy w związku z otrzymaniem przez ECHO statusu jego Partnera, oceniało naszą pracę.
Kampania okazałą się „strzałem w 10”. GIZO niemal od ręki odczuło realny przypływ klientów, co przyczyniło się do znacznej poprawy wyników finansowych firmy.
Obejrzyj wideo i dowiedz się, co o naszej współpracy sądzi GIZO (dalsza część case study znajduje się pod filmem)
Krok 3: Przejęliśmy nowe projekty, zwiększyliśmy budżet na działania i rozwialiśmy wątpliwości co do naszej skuteczności
Osiągane wyniki stały się dla GIZO argumentem za powierzeniem nam kolejnych projektów, w tym kierowanych do klientów zagranicznych.
Większa liczba projektów oznacza pracę na większym budżecie. Praca na większym budżecie to większe oczekiwania względem zwrotu z poniesionej inwestycji.
I tu pojawiła się wątpliwość GIZO. Czy na pewno dajemy z siebie wszystko?
Potrzeba naszych klientów dotycząca uzasadnienia skali wydatków jest dla nas w pełni zrozumiała. Przekazując pokaźne środki na reklamę, klient ma prawo wiedzieć, w jaki sposób są one wykorzystywane i jakie korzyści mu to przynosi.
Planujemy.
Działamy.
Wyciągamy wnioski,
Rozmawiamy.
Taka sekwencja kroków pozwala i nam jako agencji, i klientowi współodpowiedzialnemu za wyniki utrzymać prawidłowy kurs.
To jednak nie wszystko. Aktywne podejście do współpracy daje nam możliwość spojrzenia na działalność klienta w szerszej perspektywie. Nie tylko z pozycji standardowego usługodawcy, ale także merytorycznego doradcy biznesowego. Kogoś, kto wyniki skrupulatnej analizy danych potrafi zderzyć z rzeczywistą sytuacją firmy i zarekomendować rozwiązania nakierowane na spotęgowanie zysków.
Środki na kampanię? „No limit!”
Tak też zadziałaliśmy i w tym przypadku. Aby w pełni transparentnie potwierdzić naszą skuteczność, przeprowadziliśmy testy, które wykazały, że jeden z oddziałów firmy niedostatecznie dobrze prowadził proces obsługi otrzymywanych zapytań. Niemal połowa z nich (42%) nie była prawidłowo zaopiekowana. Dzięki naszej weryfikacji GIZO wprowadziło zmiany w organizacji pracy firmy, co przyczyniło się do znaczącej poprawy wyników. Stanowiło to niezbity dowód naszej efektywności, ale stało się też coś znacznie ważniejszego.
Kompetencje biznesowe zespołu ECHO pokazały, że zależy nam na pieniądzach klienta. Ale nie dlatego, że chcemy na nim jak najwięcej zarobić. Dlatego, że chcemy każdą złotówkę, którą oddaje nam do dyspozycji, przełożyć na zysk dla jego firmy.
Przykład? Wydając 560 zł na jedną z kampanii, przynieśliśmy firmie GIZO ponad 16 tys. przychodu. Tak pracuje się na drastyczny wzrost zaufania. Tak dochodzi do sytuacji, w której klient, nieco zdystansowany dotychczas wobec marketingu online, wypowiada słowa, które doskonale pamiętamy do tej pory. Odnosząc się do zasadności wydatków reklamowych, stwierdził „no limit!”.
Krok 4. Rozwój firmy GIZO
Nasze działania wpłynęły na decyzję GIZO o rozbudowie zespołu marketingowego. Doszło również do zdecydowanego rozwoju różnych form działalności firmy. GIZO jako przedsiębiorstwo o szerokim i zróżnicowanym asortymencie produktów i usług realizuje obecnie liczne przedsięwzięcia pozwalające zwiększać udziały w rynku maszyn.
Co istotne, decyzje o ich uruchomieniu są konsultowane z naszymi specjalistami, którzy analizują ich potencjał biznesowy w obszarze online.
Obecnie dla wielu projektów realizujemy zarówno kampanie reklamowe, jak i działania z obszaru SEO.