Twoja strona nie działa? 6 najczęstszych powodów i rozwiązania

Na początek krótko o negatywnych skutkach niedziałania strony www w perspektywie marketingowej i sprzedażowej. Te można sobie dość łatwo wyobrazić. To tak, jak gdybyś prowadził sklep stacjonarny, ale Twoi klienci „odbijają się od drzwi”, nie mogąc zrobić zakupów, mimo że powinni mieć taką możliwość. Jeśli przydarzy się to raz, większość z nich prawdopodobnie wzruszy ramionami i wróci ponownie. Jeżeli jednak taka sytuacja będzie się powtarzać – większość z nich pójdzie do konkurencji i już u niej zostanie.

A jakie to ma przełożenie na stronę firmową? Chociaż nie zawsze musi być ona Twoim „sklepem”, jest pierwszym i podstawowym punktem kontaktu z klientem. Klient może na nią trafić zarówno wpisując adres „z palca”, jak i przez Google i z wielu innych źródeł. Jeżeli jednak zamiast Twojej witryny wyświetli mu się komunikat, że strona nie działa… no cóż. Może mieć znacznie mniej cierpliwości niż klient stacjonarny – zwłaszcza jeżeli to jego pierwsza wizyta, a alternatyw ma mnóstwo.

Pomyśl sam: jak zachowałbyś się, gdybyś chciał sprawdzić ofertę jakiejś firmy, ale jej strona by nie działała? Można w takiej sytuacji westchnąć z frustracji i poszukać innej opcji, albo pomyśleć, że skoro strona nie działa, to i sama firma prawdopodobnie też już zniknęła z rynku albo słabo dba o komunikację z klientem.

Ani opcja a, ani b nie jest dla Ciebie korzystna. Wręcz przeciwnie – niedziałająca strona naraża Cię na straty wizerunkowe, ale i na utratę wielu rokujących szans sprzedażowych. Szczególnie jeżeli problem utrzymuje się dłużej niż przez kilka minut.

Niedziałająca strona to znacznie więcej niż problem wizerunkowy. Pamiętaj, że błędy w funkcjonowaniu witryny czy też jej niedostępność to kwestie, które szybko zostaną wykryte przez algorytmy Google. W takiej sytuacji Twoja witryna może zostać „wykluczona” z wyników wyszukiwania!

Przywrócenie sytuacji do normalności, jak również odzyskanie wypracowanych wcześniej wyników pozycjonowania może wymagać czasu.

Wniosek jest więc prosty: warto stale monitorować dostępność swojej strony internetowej i zadbać o to, żeby ryzyko, iż przestanie działać, było sprowadzone do absolutnego minimum.

Chociaż może Cię to zaskoczyć, brak opłacenia utrzymania strony to jedna z najczęstszych przyczyn tego, że serwis nie działa! Jak zapewne wiesz, żeby serwis www mógł wyświetlać się w sieci, potrzebne są:

• serwer, na którym strona zostanie umieszczona – najczęściej wykupuje się gotową usługę hostingową,
• domena, a więc unikalny adres Twojej strony www.

Korzystanie z tych usług wiąże się z opłatami abonamentowymi, najczęściej opłacanymi raz na 12 miesięcy. Jeżeli zapomnisz o uiszczeniu faktury za którąś z nich, strona po jakimś czasie przestanie działać.

Rozwiązanie: Opłać faktury za utrzymanie strony www lub skontaktuj się z dostawcą usług w celu wyjaśnienia sprawy.

To problem, który może się pojawić przy „odpalaniu” nowej strony www czy też jej przenoszenia na nowy serwer czy na nowy adres domeny. Wówczas możliwe jest popełnienie wielu błędów przy wdrożeniu. Może chodzić na przykład o nieprawidłowo ustawione rekordy NS, czyli adresy serwera DNS przypisanego do serwera (tak, to dość skomplikowane).

Ale! O takiej przyczynie problemu może świadczyć komunikat „Nie udało się znaleźć serwera DNS”.

Rozwiązanie: Warto skontaktować się z administratorem strony www i poprosić go o szybką interwencję, a zatem o sprawdzenie poprawności konfiguracji serwisu.

To dość częsty problem na stronach internetowych, które są bardzo rozbudowane lub też projektowane w oparciu o „autorski kod”. Takie rozwiązanie ma oczywiście swoje zalety – pod warunkiem, że wykonawca serwisu to fachowiec. Jeśli jednak tak nie jest, szybko może się pojawić problem z „sypaniem się kodu”, a w efekcie witryna przestanie się wyświetlać.

Takie błędy mogą być również wynikiem zakończonej niepowodzeniem aktualizacji skryptów strony – dlatego takie prace zawsze należy przeprowadzać w kontrolowanych warunkach. Najlepiej, aby robił to specjalista.

Rozwiązanie: Problemy z błędem w kodzie czy konstrukcji strony muszą być rozwiązane przez administratora.

Strony internetowe wymagają stałych aktualizacji – zwłaszcza jeżeli bazują na powszechnie stosowanych rozwiązaniach, np. takich jak WordPress i jego wtyczki. Ich twórcy stale wprowadzają poprawki i aktualizacje, które podnoszą bezpieczeństwo systemu i efektywność jego działania.

Funkcjonuje to na podobnej zasadzie jak aktualizacja Windowsa czy aplikacji w telefonie: jeżeli zbyt długo ignorujesz konieczność wykonania tego działania, Twoje oprogramowanie może przestać działać. Strona www może również odmówić posłuszeństwa, gdy jest zbyt długo nieaktualizowana. Powód najczęściej jest prosty: stara wersja WordPressa czy jakiejś wtyczki do niego może po prostu przestać być wspierana, a przez to cała strona nie będzie się wyświetlać.

Rozwiązanie: Zaktualizuj moduły i system CMS. Najlepiej zrób to pod okiem specjalisty – przy wprowadzaniu dużej liczby aktualizacji po długim czasie po drodze mogą się pojawić problemy. Przed wykonaniem prac warto też zrobić kopię zapasową strony. To zapobiegnie utracie danych, gdyby coś poszło niezgodnie z planem.

Najczęściej wcale nie chodzi tutaj o bezpośrednie działanie hackerów, którzy z jakiegoś powodu wzięli na celownik właśnie Twoją stronę. Powód jest zupełnie inny: to „dziurawość” kodu Twojej strony wynikająca z dwóch opisanych przed chwilą przyczyn: błędów programistycznych lub braku aktualizacji modułów.

Jeżeli serwis nie jest odpowiednio chroniony przed zagrożeniami z zewnątrz, jego zabezpieczenia mogą być ekspresowo złamane przez boty „krążące” w sieci i poszukujące takich łatwych okazji. Efekty takiego włamania mogą być bardzo poważne!

To, że Twoja strona po włamaniu nie będzie działała, to tak naprawdę najlepszy możliwy scenariusz. W gorszym może ona:

• otwierać się, ale zawierać groźne wirusy, które będą infekowały urządzenia osób chcących ją odwiedzić,
• zacząć przekierowywać do innych zainfekowanych serwisów.

Stanie się wówczas zagrożeniem dla użytkowników internetu. A to szkodzi Ci na dwa sposoby. Z jednej strony – jeśli potencjalny klient będzie chciał odwiedzić Twoją www i „złapie wirusa”, może się do Ciebie negatywnie nastawić, przez co stracisz szansę na sprzedaż. Z drugiej – zainfekowanie Twojego serwisu szybko wykryje Google. Wyszukiwarka powstrzyma użytkowników przed jej otwarciem, wyświetlając komunikat „ta witryna mogła paść ofiarą hakerów” i zablokuje jej indeksowanie. A to przełoży się na poważne straty w pozycjonowaniu.

Rozwiązanie: Aktualizuj na bieżąco oprogramowanie zarządzające stroną www. Często wykonuj jej kopie zapasowe. Korzystaj z dobrze zabezpieczonego serwera hostingowego.